To już koniec, przestaję pisać TEGO bloga, piszę Kociarę W Internetach. Ten blog nie spełnił moich oczekiwań, to niewypał. Napiszcie w komentarzu, czy zamknąć bloga na zawsze. Dzięki, za komentarze, itd. Mam nadzieję, że Kociara (temat mi bliższy) bardziej Wam się spodoba, bo to coś, co jest prawdziwsze mi. Zapraszam na Kociarę i dzięki za to, że NA TYM blogu dodaliście mi sił i mogę na innym rozwinąć się i nie stać w miejscu.
Wróciłam do Szczecina wczoraj. Przy okazji byłam w Berlinie, bo GPS i tak nas ciągał przez Berlin, więc zobaczyłam Bramę Branderburską. Do Berlina jeszcze pojadę.
PS. Słyszał ktoś kiedyś o colowych mentosach? Smaczne są. ;D
Pojechałam z zamku do Starego Gierałtowa. Hotel fajny, w Starej Morawie mam śliczną plażę nad sztucznym zalewem. Zwiedziłam twierdzę Kłodzko, Srebrną Górę i pałac w Kamieńcu Ząbkowickim. No, jeszcze parę miejsc było, np. Błędne Skały, ale wypisałam najfajniejsze.
Do tego posta nie dodam zdjęć ze zwiedzania zamków i miejsc w których byłam i będę, ale stworzę poświęcony zdjęciom i wtedy opiszę gdzie byłam i będę.
Dojechałam do zamku Czocha po ok. 5 godzinach, ale jest bosko! Na pierwszym zdjęciu pokazuję ścianę w pokoju hotelowym. (Mamy pokój potterowski!) Na drugim to jak wariuję a na trzecim bazgrołek pokazujący widok przy niemieckiej autostradzie. W sklepiku z pamiątkami który mieści się w zamku sprzedają koszulki z... zamkiem. Mam zamiar sobie kupić. Jak będę już miała, dodam focię. Jutro pokażę Wam zamek od głównego dziedzińca. °[__]°
Paptki <3
Cały dzień spędziłam dziś w swoim pokoju sprzątając go przed jutrzejszym wyjazdem do zamku Czocha. Będę w nim 10 dni i 9 nocy. Coś czuję, że zrzuciłam z pięć kilo, ponieważ właściwie nie dało się do niego wejść. :-/. W każdym bądź razie jest już pięknie i da się odsłonić okno nad biurkiem :-D. Papaty :*.
 | ||
| No, to ja już się pożegnam z Wami, Drodzy Czytelnicy. Po powrocie od razu dodam długi komiks, ok? | Papatkyy! ♥♥♥ |
Podoba wam się?
